Powstanie film
dokumentalny o historii miasta
PUNKTUALNIE o północy zza
zakrętu jednej z ulic lubelskiego Starego Miasta wypadnie kareta
zaprzężona w czarne konie i pomknie prosto do Trybunału, gdzie – jak mówi
legenda – na wielkim stole diabeł odcisnął swoją czarcią łapę.
Ta kilkuminutowa inscenizacja najbardziej popularnej legendy lubelskiego
grodu, zostanie sfilmowana przez ekipę prywatnej wytwórni filmowej –
Studio “Orion Film” z Łodzi. W kooperacji z Wytwórnią Filmów Fabularnych
we Wrocławiu SOF rozpocznie 7 sierpnia zdjęcia do bodaj pierwszego od
dwudziestu lat filmu dokumentalnego o Lublinie.
“Kiedy pan Bogdan Plewczyński szef studia zwrócił się do nas na początku
br. z propozycją realizacji takiego filmu byliśmy bardzo radzi – mówi
dyrektor Wydziału Kultury Urzędu Miejskiego w Lublinie, JAN TWARDOWSKI. –
Zwłaszcza, że koszty filmu, które prezydent Lublina zgodził się wysupłać z
budżetu miasta, nie są wysokie. O 40 proc. mniejsze niż w wytwórni
państwowej.
“Taki film był potrzebny miastu od dawna. Lublin ma przecież bardzo bogatą
historię, o której warto pamiętać. Jest malowniczo położony, pełen zieleni
i czysty. A tutejsze osiedla mieszkaniowe są niepodobne do pustyni
betonowych, jakich wiele buduje się w innych regionach kraju – twierdzi
reżyser filmu, Andrzej B. Czulda.
Głównym zadaniem, jakie postawił przed sobą twórca scenariusza jest
przedstawienie historii miasta, sięgając aż po zamierzchłe czasy wieku
XII, kiedy Lublin był jeszcze grodem, poprzez historię Trybunału
Koronnego, Zamku Lubelskiego (do 1956 roku), Rad Robotniczych, rządu
Daszyńskiego i Manifestu Lipcowego.
“Będzie to typowy film dokumentalny, prezentujący podczas 30-40 minut
projekcji najciekawsze zabytki – ilustracje do historii Lublina, ale także
osiedla i zakłady pracy, które z waszym miastem się kojarzą, a więc
Fabrykę Samochodów czy Fabrykę Wag – zapewnia reżyser, twórca scenariusza.
“Dużo taśmy zechcemy poświęcić przepięknej Starówce. Będą także zdjęcia z
kaplicy zamkowej, kościoła Dominikanów i wnętrz baszty zamkowej. Jeśli uda
nam się zdobyć karetę, z którą mamy największe problemy, wówczas legenda o
procesie wdowy, będzie na pewno jedną z bardziej atrakcyjnych scen w
filmie. Wzbogacą ją dodatkowe efekty w postaci m.in. odpowiedniego
oświetlenia (będą stylowe lampy rzucające na mknącą karetę ciepłe
światło), wykorzystamy też straż pożarną, ale o tym sza!...
Całość będziemy mogli zobaczyć po montażu i udźwiękowieniu, prawdopodobnie
już w połowie grudnia.
(kama)
|