- Nekropolis, film o Starym Cmentarzu jest już gotowy -
Wypełniona po brzegi sala kinowa i publiczność
oglądająca film wyświetlany na telebimie w sąsiednim pomieszczeniu -
tak wyglądała oficjalna premiera filmu "Nekropolis - łódzkie
trójprzymierze cieni". Dokument pokazujący najcenniejsze zabytki
Starego Cmentarza przy Ogrodowej od początku realizacji cieszył się
ogromnym zainteresowaniem łodzian.
Film Andrzeja Czuldy, zrealizowany w łódzkiej Wytwórni Filmów
Oświatowych, pokazuje łódzką nekropolię w sposób niedostępny dla
przeciętnego zwiedzającego. Znaczna część dokumentu to ujęcia nocne,
nie brakuje też zdjęć z lotu ptaka, a nawet inscenizacji
nawiązujących do XIX-wiecznych realiów. "Nekropolis" to nie tylko
filmowy katalog zabytkowych pomników i nagrobków, ale przede
wszystkim opowieść o twórcach Łodzi przemysłowej. Dlatego sceny z
cmentarza przeplatane są ujęciami willi, pałaców i fabryk. Film
kończy się ujęciem Starego Cmentarza z góry w dniu Wszystkich
Świętych, kiedy cała nekropolia rozświetlona jest tysiącami zniczy.
- Ten film powinien zmienić nasze myślenie o Cmentarzu Starym,
przede wszystkim o kaplicy Scheiblera - przekonywał podczas premiery
senator Maciej Grubski, który przez wiele miesięcy zabiegał o
pieniądze na realizację "Nekropolis".
Rzeczywiście, reżyser Andrzej Czulda nie stroni od obrazów
przygnębiających, jak popadająca w ruinę kaplica, albo wnętrza
rozszabrowanych przez hieny cmentarne krypt rodziny Scheiblerów.
Na razie "Nekropolis" wyświetlany był na kilku pokazach w Muzeum
Kinematografii. Nie wiadomo jeszcze czy film trafi do powszechnej
dystrybucji, do kin, czy telewizji, czy zostanie wydany na płytach.
To ostatnie rozwiązanie mogłoby służyć promocji miasta i regionu,
zwłaszcza, że dokument powstał głównie za pieniądze Urzędu Miasta
Łodzi i Urzędu Marszałkowskiego.
- Taki film trudno pokazywać na festiwalach - uważa Andrzej
Traczykowski, dyrektor WFO. - Ale to świetny materiał promocyjny.
Adam Kuźmicki |