- Przepiękny film o zabytkach Starego Cmentarza w Łodzi wciąż leży
na półce -
Film "Nekropolis", prezentujący zabytki Starego Cmentarza
przy ul. Ogrodowej, obejrzą senatorowie, a być może także posłowie.
Tymczasem Urząd Miasta Łodzi nie ma zamiaru wydać ani złotówki,
by film skopiować na płyty CD i dołączyć do materiałów promujących
Łódź.
- Marszałek Senatu zgodził się na prezentację, cieszę się, bo
to promocja Łodzi i wspaniały film - mówi Maciej Grubski, senator
PO, który pomagał zebrać fundusze na produkcję
"Nekropolis". - Zaproszę na pokaz władze miasta, może
zrozumieją, że kilkadziesiąt tysięcy na kopie, to nic w porównaniu
z zyskami promocyjnymi.
"Nekropolis" w reżyserii łodzianina Andrzeja Czuldy, to
film opowiadający o zabytkach Starego Cmentarza przy ul. Ogrodowej.
W założeniach twórcy i producenta - Wytwórni Filmów Oświatowych
w Łodzi - film miał być materiałem promocyjnym miasta. Ale biuro
promocji musi znaleźć w budżecie pieniądze na skopiowanie filmu
na płyty CD w kilku wersjach językowych.
Kopii nie będzie mimo zabiegów senatora Grubskiego, który
monitował w tej sprawie u byłego prezydenta Jerzego
Kropiwnickiego, pisał też pisma do Tomasza Sadzyńskiego, pełniącego
funkcję prezydenta.
W odpowiedzi na kolejny monit Tomasz Bartosiak, szef biura promocji,
pisze, że biuro nie ma pieniędzy na płyty. Ale podtrzymuje
"wolę zakupu określonego nakładu wydanych płyt z
przeznaczeniem do dystrybucji" w celach promocyjnych. Ale Wytwórnia
Filmów Oświatowych, ani reżyser nie mają pieniędzy na kopie.
- Niebywałe! Warszawa promuje Powązki, a Kraków - Rakowice, gdzie
tylko mogą - dodaje senator PO. - A Łódź na Stary Cmentarz nie
ma funduszy.
Monika Pawlak |