Strona główna

Biografia

Filmografia

Z prasy

Inne

Opowiadania

Kontakt


Andrzej B. Czulda

- Losy isfahańczyków -

Opowieść o polskich dzieciach ocalałych z syberyjskiego zesłania.

Spośród Polaków wywiezionych w głąb Związku Radzieckiego podczas II wojny światowej dużą część stanowiły dzieci. Po ogłoszeniu w 1941 roku przez Sowietów amnestii tysiące często osieroconych maluchów dotarło do tworzących się oddziałów gen. Władysława Andersa. Wiosną i latem 1942 roku razem z żołnierzami udało się ewakuować do Pahlawi w Iranie ponad 37 tys. cywilów. Na prośbę polskiego rządu w Londynie schronienia ocalałym dzieciom udzieliło kilka krajów, między innymi Meksyk, Nowa Zelandia, Indie.  
Dokument Andrzeja Czuldy opowiada o losach tych, które na czas wojny znalazły swój dom w irańskim Isfahanie. To w tym mieście zorganizowano główny ośrodek opieki nad 2,6 tys. dziećmi, w tym wieloma sierotami i półsierotami. Autorowi udało się dotrzeć do kilkunastu rozrzuconych dziś po całym świecie byłych „isfahańczyków”. Ocaleni opowiadają w prawie godzinnym filmie o swoich losach i wojennej tułaczce. Wspomnienia rozpoczynają od deportacji i wielotygodniowej podróży na wschód w zatłoczonych bydlęcych wagonach. Potem czekały ich nieludzkie warunki na Syberii, gdzie często tracili najbliższych. I wreszcie uwolnienie. „W Iranie zobaczyłam inny świat, jakbym z piekła dostała się do raju”, opowiada jedna z bohaterek filmu i dodaje, że otrzymali tam czyste ubranie i buty, a Persowie częstowali ich owocami i słodyczami.  
W Isfahanie zorganizowano dla polskich maluchów i młodzieży tak zwane zakłady, które były porozmieszczane w różnych punktach miasta. Jeden z nich, dla dziewcząt, prowadziły siostry szarytki, inny – dla chłopców – ojcowie salezjanie. Osobno przebywały też młodsze dzieci. Występujący w filmie „isfahańczycy” opowiadają o czekających tam na nich czystych łóżkach, dostatku jedzenia i odwiedzinach szacha Iranu Mohammada Rezy Pahlawiego.  
W mieście powstało polskie harcerstwo, drużyny sportowe i szkoła. „Naszym obowiązkiem było się uczyć, kiedy nasi ojcowie i bracia walczyli na froncie”, mówią „isfahańczycy”. Ich wspomnienia uzupełniają opowieści Irańczyków, którzy zapamiętali polskie dzieci. Dowiemy się na przykład, że sklepikarze isfahańscy szybko nauczyli się prostych zwrotów po polsku, aby sprzedać maluchom swój towar. „Jesteśmy wdzięczni władzom i ludziom Iranu, że nas przyjęli, dzięki temu Iran stał się naszą drugą ojczyzną”, podkreślają bohaterowie dokumentu. Ośrodki w Iranie istniały do 1945 roku. Potem część dzieci wróciła do kraju, ale wiele pozostało za granicą i dziś mieszka w Wielkiej Brytanii, USA, Francji czy Australii. Poza ich przejmującym świadectwem głównym atutem dokumentu są archiwalne zdjęcia i filmy kręcone w polskich zakładach w Isfahanie, pokazujące codzienne życie polskich dzieci w Iranie.  

Anna Dąbrowska  

„Perskie ocalenie” scenariusz i reżyseria Andrzej B. Czulda

 

 

 


Project by Betinho
Wszelkie prawa zastrzeżone