- Przewodnik po Cmentarzu Starym w Łodzi już do kupienia
-
Na
tę książkę łodzianie czekali od dawna.
Ponad 500 fotografii zabytkowych nagrobków - od neobarokowych po
modernistyczne - i blisko 400 opisów tych najbardziej interesujących.
Tak w liczbach przedstawia się "Za kurtyną pamięci. Trójwyznaniowy
Cmentarz Stary w Łodzi", swoisty przewodnik po tej niezwykłej
nekropolii
Jak
przyznaje Ryszard Bonisławski, łódzki przewodnik, prezes
Towarzystwa Przyjaciół Łodzi, to książka długo w Łodzi
oczekiwana - tak przez miłośników jej historii, jak osoby, które
popularyzowaniem wiedzy o historii miasta i jego mieszkańcach
zajmują się zawodowo.
Książka ukazała się nakładem Muzeum Kinematografii, co nie
powinno dziwić, bo filmowa jest geneza jej powstania. Autorem
przewodnika jest uznany dokumentalista Andrzej B. Czulda, mający w
dorobku nagradzane filmy (m.in. "Bajki z krainy pieców",
"Perskie ocalenie", "Stefan Pogonowski"), członek
Stowarzyszenia Filmowców Polskich.
W 2009 roku nakręcił on w Wytwórni Filmów Oświatowych, przy
wsparciu urzędu miasta, dokument "Nekropolis.
Łódzkie trójprzymierze cieni", w którym opowiedział o
historii Łodzi przez losy jej znakomitych mieszkańców pochowanych
na Starym Cmentarzu. Płyta z filmem dołączona jest do książki,
którą kończy wspomnienie z planu zdjęciowego.
- Oprócz nagrobków zabytkowych znalazły się też te współczesne,
ale należące do postaci mających wybitne osiągnięcia życiowe.
Chciałem oddać im chwałę. Czym byłaby Łódź bez takich
postaci? - mówi Andrzej B. Czulda. Do cmentarza ma on bardzo
osobisty stosunek. - W 1957 roku zmarł mój ojciec i tam został
pochowany. Od siódmego roku życia chodzę na Stary Cmentarz
rokrocznie. Latami mijałem pomniki, które są dziełami sztuki,
potem zacząłem szukać o nich informacji.
Napisanie książki zajęło rok. Trzy miesiące pochłonęło
fotografowanie nagrobków. Czulda odwiedzał cmentarz dwa i trzy
razy dziennie, by na wszystkich zdjęciach było podobne światło.
Większości zdjęć towarzyszą opisy przybliżające materiał, z
jakich pomniki wykonano, styl i symbolikę, jaką w nich
zastosowano.
- Moim ulubionym nagrobkiem jest ten należący do rodziny
Ligockich. Przedstawia on tajemniczą postać, która została tak
wymyślona, że nie można zrobić zdjęcia jej twarzy, bo zawsze
jest zacieniona - przyznaje Czulda.
W każdej z części książka prezentuje trójwyznaniową nekropolię
z podziałem na kwatery. Nagrobki są ponumerowane, a dzięki dołączonym
mapom ich odnalezienie nie powinno sprawić większego problemu. W
księgarniach przewodnik pojawił się tuż przed dniem Wszystkich
Świętych, a w Zaduszki można go było nabyć na Starym Cmentarzu.
W ciągu zaledwie kilku godzin sprzedano kilkadziesiąt egzemplarzy
książki.
Łukasz
Kaczyński
|