Małe,
senne miasteczko gdzieś na Pojezierzu Myśliborskim, nieopodal
Gorzowa Wielkopolskiego. Jego dawna historia ginie w pomroce dziejów,
w zagubionych przez zawieruchy dokumentach. Ale czas teraźniejszy od
zakończenia II wojny światowej to okres jego odradzania się w ramach
Polski Ludowej. To “mała ojczyzna” dla mieszkających tu ludzi. Film
prezentuje sympatyczne miasteczko dziś; w czerwcu 1984 roku,
przedstawiając jego osiągnięcia w minionym czterdziestoleciu, jego
zakłady przemysłowe, Dom Kultury i Bibliotekę Publiczną, zagląda też
do pobliskich Siekierek na Cmentarz Wojenny, gdzie widzów oprowadza
uczestnik forsowania Odry. I zupełnie przypadkowy jest fakt, iż film
powstający w roku 1984, pokazuje mogiły polskich żołnierzy, których
jest równo 1984. Oglądamy to wszystko, z czego mieszkańcy mogą być
dumni na co dzień, uczestniczymy w ich życiu codziennym: oto
dyskoteka, ślub Młodej Pary czy wreszcie uroczyste doroczne Dożynki.
Ot, takie sobie miasteczko, ale jakże sympatyczne...
|